Daily · 13.08.2024

13.08.2024

Jeszcze będę za tym zdjęciem tęsknić za jakieś poł roku, ale teraz… no taka temperatura na biurku do pracy to trochę za dużo 😉

Jest ciepło. Połowa sierpnia, a tu w porywach do 30 stopni w cieniu. A że mam jakąś tendencję do biurek przy południowych oknach, to praca okazuje się być pracą w piekarniku.

Albo szum wentylatora (który doprowadza mnie do pasji po jakimś czasie, pomijając to, że siedzenie pod wichrem nie jest najfajniejsza rzeczą, którą można w życiu robić, albo ukrop.

I tak, wiem, będę za trochę narzekać na to, że jest zimno, przeglądać podgrzewacze stóp na USB itp itd.

Zresztą już teraz rano jest za zimno przy otwartym oknie, dzień zaczyna się od jakichś 12-13 stopni i człowiek ma ochotę ubrać bluzę, choć wie, że za chwilę będzie za tym zimnem tęsknił. I tak źle i tak nie dobrze 😉

PS. Zdecydowanie jest różnica w klimacie trójmiejskim i śląskim. Wydawało mi się, że nie powinna być jakaś duża, i tak matematycznie rzecz biorąc to te stopnie nie różnią się zbytnio, ale są inne odczucia.

0