Daily · 21.09.2025

Canon EOS RP RF 35/1.8 @35mm 1/1600s f/2.8 ISO 100

21.09.2025

Bosz, jaki to był piękny dzień 🙂

Ciepło, słonecznie, musieliśmy pojechać w góry odwieźć retro-furę na zimowanie, przy okazji zawożąc kolejny ładunek cargo na przechowanie. Mieliśmy przyjechać, rozpakować, wypić kawę, napisać strony i wrócić jeszcze zanim się zaczną powroty z weekendu.

Ale M. przeszedł się po działce i wrócił z garścią grzybów, no i mi się odpaliło… Jakie tam strony, po co strony, idziemy na grzyby! 😀

Przeszliśmy się na godzinkę, może dwie, przynieśliśmy 2 kobiałki grzybów – w tym największego maślaka (zdrowego) jakiego widziałam w życiu. Ale to było piękne uczucie go znaleźć! Było naprawdę fajnie i tak bardzo nie chciało się wracać do domu…

…i tylko dodam, że wracaliśmy prawie 3 godziny (o godzinę dłużej niż zwykle), bo korki były niemiłosierne, a googlowe objazdy chyba gorsze niż sam korek w sobie.

Ale warto było zostać tam dłużej =)

0