Bosz, jaki to był piękny lot… Trzeba pamiętać, żeby z KRK do FRA brać miejsca po lewej stronie samolotu – było widać Tatry! =)
Oczywiście zdjęcie z telefonu. Jakoś nie wiem… niby człowiek jedzie na urlop w celach fotograficznych, a są dni, gdzie ciężko o dobre zdjęcie. Szczególnie właśnie gdy większość dnia spędza się w środkach transportu. Przy transporcie lotniczym za dnia przynajmniej jeszcze są szanse na jakieś ładne niebo czy klasyczną fotę skrzydła na tle chmur.
Dalszy lot już taki piękny nie był, bo – chociaż mieliśmy miejsce przy oknie, to już widoki były mocno chmurzaste i szybko zrobiło się ciemno.
A tak w ogóle czy ja już mówiłam, że lubię latać? 😀