Poziomki.
Poziomki są jak konwalie – krótko i w małych ilościach. I są super. Uwielbiam.
Moje wewnętrzne dziecko było super szczęśliwe – to jest chyba największy kubek poziomek jaki miałam w życiu. Nie zjedliśmy go na raz 😉
Jakoś tak wyszło, że mieszkam w domu z konwaliami w ogródku i jeżdżę na „działkę” pełną poziomek. Czasem na dostatek tego, co się kocha, trzeba trochę poczekać.
Tak jak na dostatek miłości od kogoś, kogo się kocha =)
I tak sobie myślę, że te 40-parę lat to nie było tak długo. Warto było poczekać.