Pada.
Nadciągnął jakiś mega niż i pada. I ma padać jeszcze parę dni. A z perspektywy momentu tworzenia tego wpisu już wiem, że to nie będzie takie miłe i fajne pada…
Dziwnie tak – gdy w jednym tygodniu jest ukrop, 30 stopni, a w kolejnym 9 stopni nad ranem i wieje chłodem. Z takiego tropikalnego lata w sumie prosto w objęcia temperatur zimowych.
A gdzie jesień?…