Daily · 25.10.2024

Canon EOS RP RF 35/1.8 @35mm 1/60s f/2.5 ISO 3200

25.10.2024

Aparaciki ogarnięte, to teraz trzeba ogarnąć pisadełka 🙂

W czasie naszego poprzedniego wyjazdu zaczęłam notować codzienne wrażenia i prowadzić względnie dokładny dziennik podróży (tak, przecież mam tu wrzucać relacje, co nie? :D). Dostałam kiedyś od przyjaciela zeszyt w mapę świata – myślę, że jest idealny do tego celu. Tym razem też z nami jedzie i mam nadzieję, że będzie świadkiem jeszcze wielu ciekawych podróży 🙂

Piórniczek jedzie z paroma pustymi slotami – na pewno kupię jedną Lamę, która jest dostępna tylko w sklepie w Japonii. Chciałabym w sumie też przywieźć sobie coś o wyglądzie typowo japońskim. Ale zobaczymy, co będzie, nic na siłę. W końcu piór mi nie brakuje 😀

…atramentów niby też nie, ale tu jakoś mam lżejszą rękę do kupowania nowych. Zawsze można je potem puścić w rynek wtórny, a poza tym cały czas mam nadzieję, że kiedyś będę nimi malować. Widziałam tyle fajnych sposobów na użycie ich w grafice – nawet przy kartkach urodzinowych, że aż korci, byle tylko mieć kawałek miejsca odpornego na wodę 😉

Zeszyt do stron mi się skończy w trakcie wyjazdu, ale z premedytacją nie biorę nowego. To będzie piękne uczucie – musieć kupić nowy notes 😀 (Ta… wiem, też wierzycie tak samo jak ja, że skończy się na jednym :D)

No cóż.. wygląda na to, ze jesteśmy coraz bardziej gotowi na ten wyjazd… Jeszcze tylko jakieś ubrania czy kosmetyki i można jechać 😉

0